Wszystkie kompozycje kwiatowe na ten ślub były bardzo naturalne – mnóstwo roślin i dodatków z ogrodu, łąki, z lasu. Było jesiennie i kolorowo. Dekoracją kościoła były dwie duże kompozycje pod ołtarzem oraz dwie mniejsze po bokach ołtarza, dekoracja ławek oraz krzeseł młodej pary – minimalistyczna, bo krzesła ładne, pasujące do klimatu ślubu. Wisienką na torcie były lampiony ozdobione makramą.
Dla Pani Basi przygotowałam bukiet i wianek, dla pana młodego oraz dla świadków butonierki i korsarz.
Dekoracja kościoła w Zabrzu Mikulczycach.