Kompozycje, które kipiały wiosną, naturalnością, świeżością prosto z ogrodu! Niewielka sala przesycona była zapachem lewkonii, jaśminu i piwonii. Zastosowanie układ wielu małych szklanych flakoników z kwiatami i zielenią zamiast pojedynczych kompozycji na stołach dodatkowo podkreśla lekkość i świeżość dekoracji.
Dla Pani Kasi przygotowałam dziewczęcy wianek oraz zwiewny, lekki bukiet, w którym paproć ma znaczenie symboliczne.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć w galerii.
Przyjęcie weselne odbyło się w bytomskiej restauracji „Pod Czaplą”, na kameralnej sali w starej kamienicy.